Sobota- czas odpoczynku

Opublikowano w 8 lutego 2025 16:52

Cześć wszyscy czytelnicy, już jest sobota, czas leci bardzo szybko. Wczoraj jak pisałam spakowaliśmy wszystko, oprócz rzeczy których jeszcze używamy, jak 2 kubki, 1 szklanka i takie tam. 

Dziś urządziliśmy sobie małe wagary, bo skoro większość zrobiona i wyniesiona do garażu, to co będziemy robić, wystarczy w poniedziałek się dopakować i trochę zgarnąć kurz w domu, bo przy tym pakowaniu strasznie się nakurzyło. Byliśmy tylko w Medicover u lekarza, bo chciałam sobie leki na zapas przepisać, nie będę na hura w Poznaniu ogarniać placówek. Tak więc odwiedziłam lekarza, później szybkie zakupy- bo lodówkę trzeba wyjeść więc zakupiliśmy tylko niezbędne dodatki i podjechaliśmy do apteki po te leki, żeby już w domu były, bo że one są przepisane "na zapas" mogłabym zapomnieć poźniej wykupić i za miesiąc recepta straciłaby ważność. 

Wróciliśmy do domu, trochę zgarnęliśmy, żeby zabijać się jedynie o kartony, a inne rzeczy pochowaliśmy. Zrobiliśmy też prezent Krysi i musimy go wysłać- mamo, Tomek Ci go pakował :), ja się w to nie wtrącam :D.. 

Ja później poszłam na drzemkę, bo coś strasznie mi się spać chciało i w sumie wstałam o 15.30 i sobie siedzę na kanapie, bo generalnie co mam robić :D, pewnie trochę porysuję, Tomek włączył jakiegoś Potwora z bagien...on to umie film wybrać :D 

Do napisania później :)

Hej ponownie, jest już przed 21, ja jeszcze raz się zdrzemnęłam i lepiej mi się zrobiło, nawet temperatura mi spadła do 37.8. Dziś serio nic ciekawego się nie działo, tylko lekarz, zakupy i odpoczynek - rysowanie:

I jak zwykle finalnie wycinek z kalendarza:

Miłego i spokojnego wieczoru :).


Dodaj komentarz

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.